Cześć Kochani !
Dzisiaj "bajecznie" i przerażająco w jednym :)
Tą charakteryzację wykonałam na specjalna prośbę....mojej siedmioletniej chrześnicy Kseni :* Cóż by była ze mnie za matka chrzestna gdybym nie spełniła jej życzenia? ...no wiecie...matki chrzestne...wróżki...bajki i te sprawy :) ...
W dzisiejszym czasach bajki znacznie różnią się od tych, które oglądaliśmy za naszych czasów...żadne tam romansidła jak np Kopciuszek czy też Królewna Śnieżka...czy chociażby przyjazne Smerfy :)...teraz są zombie, wampiry i wilkołaki heh...
Nie ukrywam, że po rozmowie z moją Kseniusią musiałam odrobić zadanie domowe ....obejrzałam nawet jeden z odcinków tej oto bajki, żeby nie popełnić żadnego błędu w odwzorowywaniu tej laleczki :) Wybrałam lalkę Lagoona Blue, ponieważ mam blond włosy, a niestety nie zdobyłam peruk, które byłyby podobne do tych od innych laleczek.
Lalka Lagoona Blue w oryginale prezentuje się tak....
Do wykonania tej charakteryzacji użyłam w większości farb do ciała z Kryolanu.
Całą twarz,uszy, szyję i dekolt pokryłam cienką warstwą błękitnej farby zmieszanej z białą. Tej samej niebieskiej farby użyłam do makijażu oczu oraz piegów pod oczami. Różowym cieniem pokryłam całą górną powiekę oraz wycieniowałam okolicę pod okiem. fioletową farbą do ciała namalowałam brwi, a różową pomadką pokryłam usta. Czarnym eyelinerem w płynie namalowałam kreski na oku i pod nim.
Cóż to byłby za makijaż lalki bez sztucznych i długich rzęs? :) Do tego celu użyłam sztucznych rzęs w pasku oraz pociętych- pojedynczych przyklejanych osobno na dolnej powiece.
Ponieważ nie mam takich pięknych dużych "lalkowych" soczewek to musiałam powiekszyć jakoś te tęczówki w Photoshopie....nie jestem w tym zbyt dobra ale mam nadzieję, że osiągnęłam podobny efekt :)
Całą twarz,uszy, szyję i dekolt pokryłam cienką warstwą błękitnej farby zmieszanej z białą. Tej samej niebieskiej farby użyłam do makijażu oczu oraz piegów pod oczami. Różowym cieniem pokryłam całą górną powiekę oraz wycieniowałam okolicę pod okiem. fioletową farbą do ciała namalowałam brwi, a różową pomadką pokryłam usta. Czarnym eyelinerem w płynie namalowałam kreski na oku i pod nim.
Cóż to byłby za makijaż lalki bez sztucznych i długich rzęs? :) Do tego celu użyłam sztucznych rzęs w pasku oraz pociętych- pojedynczych przyklejanych osobno na dolnej powiece.
Ponieważ nie mam takich pięknych dużych "lalkowych" soczewek to musiałam powiekszyć jakoś te tęczówki w Photoshopie....nie jestem w tym zbyt dobra ale mam nadzieję, że osiągnęłam podobny efekt :)
Mam nadzieję, że mojej Kseniusi jak i zarówno Wam tak charakteryzacja się spodobała :)
Skoro już jesteście po bajeczce na dobranoc to pozostaje mi życzyć Wam słodkich snów heh :*
Mega! :D
OdpowiedzUsuńChrześnica będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńmam taką nadzieję :) nie chciałabym jej zawieść :)
Usuńłał skad Ty czerpioesz te pomysly :o
OdpowiedzUsuńna ten pomysł wpadła akurat moja siedmioletnia chrześnica :)
UsuńPerfekcyjnie wykonane! Jesteś niesamowicie zdolna :)
OdpowiedzUsuńgenialne :)
OdpowiedzUsuńmistrzostwo!!!
OdpowiedzUsuńCzytałam na fejsie i tak myslałam, że to chodzi o "monsterki", mam dwie córki w tym wieku ;)
OdpowiedzUsuńMakijaż ekstra, jak zawsze zresztą ;)
ah piękny! mojej przyjaciółki córeczce by się spodobał na pewno!
OdpowiedzUsuńJesteś moją mistrzynią! Rewelacja:)
OdpowiedzUsuńświetne! Prosze o więcej makijaży MH :)
OdpowiedzUsuńkonkret :)
OdpowiedzUsuńMasz wspaniały talent:)
OdpowiedzUsuńJejciu, jak genialnie!! co za talent
OdpowiedzUsuńpięknie:) Ksenia jest zachwycona!! Dziękujemy.
OdpowiedzUsuńBrawo dla Kseni za pomysł i dla Ciebie za wykonanie! :)
OdpowiedzUsuńUdało ci się! Bardzo podobna jesteś! Dokładnie taka sama jak ta laleczka :) Fajnie! A używałaś cienie do powiek?? Jeśli tak to one maja fajną teksturę!
OdpowiedzUsuńMistrzostwo!
OdpowiedzUsuńTo jest naprawdę dobrej roboty charakteryzacja jestem pod dużym wrażeniem w dodatku, że sama pasjonuje się charakteryzacjami
OdpowiedzUsuńCudowna charakteryzacja. Moja córeczka też tak sądzi! Obserwujemy Panią. :)
OdpowiedzUsuńSwitna charakteryzacja;)
OdpowiedzUsuńChętnie dołączę do obserwujących Twój blog, w wolnej chwili zapraszam do siebie może też Ci się spodoba :)
Świetna ta MOnsterka..rewelacyjne wykonanie....perfekcjonistka :)
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńKochana zostałaś przez mnie otagowana do Liebster Award, zapraszam zatem do zabawy :) http://jovankamakeupartist.blogspot.com/2013/08/liebster-award-otagowana-przez-lilian.html
Pozdrawiam
Jovanka :)
hej :)
UsuńDziękuje :)
Czyli rozumiem ze teraz moja kolej odpowiedzieć na te Twoje pytania, tak ?:)
dlaczego dopiero tu trafiłam? :o
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita!
mam podobnie :) Zastanawiam się czemu wcześniej mnie tu nie było. Makijaż rewelacja!
Usuńwow super !!!
OdpowiedzUsuńprzyda się na Halloween :D
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
http://kosme-teria.blogspot.com/
Karolina, mam do Ciebie pytanie. W jaki sposób nakładałaś na całą twarz tą farbkę Kryolanu, żeby było równomiernie? Mam dokładnie ten produkt: http://www.ladymakeup.pl/sklep/kryolan-farba-do-ciala-w-kremie.html i nie jestem w stanie nałożyć jej równą warstwą na całą twarz, bo farbka szybko zasycha i zaczyna się ścierać i rolować. Próbowałam palcami, pędzlem, gąbeczką, mieszałam z kremem, z podkładem... I nic, efekt nie jest zadowalający :(
OdpowiedzUsuńja używałam farb do ciała na bazie oleju, które rozcierałam gąbeczką a później zmatowiłam pudrem. te farbki które zachowują się mniej więcej jak farbki wodne....spróbuj wiec niewielką ilość rozcieńczyć wodą, a później zmoczoną gąbeczką nakładaj ruchami wklepującymi na twarz...postaraj sie zrobić to szybko i nie nakładać od razu drugiej warstwy- jeśli byłaby taka potrzeba oczywiście :)
UsuńDziękuję za błyskawiczną odpowiedź, spróbuję i dam znać jak wyszło :)
Usuń