„Ach co to był za ślub...”
nananana......ale żeby tak sobie nucić wspominając ten wyjątkowy
dzień w naszym życiu....trzeba najpierw sprawić, aby był idealny
:) Każdy wyobraża sobie dzień ślubu na swój własny
sposób...skromną uroczystość w gronie rodziny lub ogromne,
królewskie wesele...ale jedno jest niezmienne od wieków, każda
Panna Młoda chce wyglądać w ten dzień jak księżniczka :)
|
Aby zobaczyć jak wykonać ten makijaż krok po kroku zapraszam do przeczytania internetowego magazynu www.e-makeupownia.pl |
Księżniczką być....
...Aby
się nią stać, nasza „dobra wróżka”, „matka chrzestna” (
jak to było w przypadku Kopciuszka) lub nasza karta kredytowa heh
..musi spełnić nasze trzy życzenia: musimy mieć bajeczną suknię,
ślicznie ułożone włosy..... i piękny makijaż!!! ….nooo....
jakiś Książę też by się przydał, ale karta kredytowa tego za
Was nie załatwi :)
Przygotowanie cery do makijażu
ślubnego...
Piękny makijaż zawsze musi iść w parze z
zadbaną cerą. Jeśli masz problematyczna cerę z przebarwieniami,
trądzikiem lub bliznami potrądzikowymi, na rok lub co najmniej pół
roku wcześniej udaj się do dobrego dermatologa, aby wykonał
odpowiednie zabiegi złuszczające skórę. Dzięki konsultacjom z
dermatologiem będziesz wiedziała co robić i czego użyć jeśli
przed samym ślubem stanie się katastrofa w postaci jakiegoś
„obcego” na twarzy :)
Błagam...uważajcie na to co proponują
Wam niektóre salony kosmetyczne. Sama jestem z wykształcenia
kosmetyczką, więc zawsze wykonując próbny makijaż, w wywiadzie
pytam klientkę czy jest umówiona na jakieś zabiegi kosmetyczne.
Niestety od 80% klientek słyszę, że są umówione na oczyszczanie
manualne twarzy na dwa lub tydzień przed ślubem! Najczęściej, są
to kobiety, które tego w ogóle nie potrzebują. Odradzam takiego
rodzaju oczyszczanie twarzy...ponieważ należy ono już do
prehistorii w kosmetyce. Niestety po takim zabiegu wygląda się
gorzej i są duże szanse, że stan zapalny pojawi się nam na twarzy
właśnie na parę dni po zabiegu...cera będzie zmęczona i
spuchnięta. Mamy XXI wiek i istnieją już nowoczesne i bezinwazyjne
zabiegi oczyszczające cerę...np. peeling kawitacyjny.
Najlepszym
zabiegiem, który przygotuje cerę pod makijaż jest klasyczny i
przyjemny już zabieg polegający na peelingu twarzy; masaży twarzy,
szyi i dekoltu oraz na nałożeniu maseczki algowej. Jest to bardzo
relaksujący zabieg (no chyba że cierpisz na klaustrofobię), można
się na niego wybrać nawet na dwa dni przed ślubem. Jeśli nie
chcecie odwiedzać kosmetyczki, zróbcie sobie same peeling w domu i
nałóżcie na twarz maseczkę bądź krem odżywczy lub nawilżający-
taki którego używacie już jakiś czas. Nie należy zapominać
również o pielęgnacji szyi i dekoltu...te partie również muszą
być wygładzone i nawilżone.
Regulację brwi wykonaj sobie na
kilka dni przed ślubem...tą czynność lepiej zostawić dobrej
kosmetyczce. Jeśli chcesz wykonać sobie hennę brwi to zastanów
się czy jest to konieczne. Jasnym blondynkom odradzam hennę przed
tym ważnym dnie, ponieważ ciężko uzyskać odpowiedni odcień,
który nie wyjdzie za ciemno. Lepiej wypracować idealne brwi za
pomocą np. cieni do ich stylizacji. Często jest tak, że klientki,
które wykonują już klika lat hennę u swojej kosmetyczki nagle są
załamane z uzyskanego efektu. Jeśli henna jak na złość złapie
za mocno lub wyjdzie krzywo to niewiele będziemy mogły później
zrobić. Bezpiecznym rozwiązaniem jest zrobienie jej tydzień
wcześniej lub oddać się w ręce wizażystki, która wykonując
makijaż ślubny nada brwiom odpowiedni kolor cieniem lub
kredką.
Kolejną bardzo ważną sprawą w przygotowaniu cery jest
opalanie. Każda Panna Młoda pragnie był pięknie opalona....co
jest bardzo dobre jeśli robimy to z umiarem:) Najważniejsze, aby
przestać zażywać kąpieli słonecznych na tydzień przed ślubem.
Po opalaniu nasz organizm jest nagrzany jeszcze przez te kilka dni co
może skutkować wcześniejszym spłynięciem makijażu.
|
Tegoroczna, piękna Panna Młoda :) |
CZEGO NIE POWINNO SIĘ ROBIĆ PRZED I W
DNIU ŚLUBU!
- Nie wykonuj bardzo inwazyjnych zabiegów na
twarz poniżej 2 tygodni przed ślubem- w tym oczyszczenie manualne
twarzy!
- Nie opalaj się na kilka dni przed ślubem
- Nie
używaj samoopalacza na twarz lub nieprzetestowanych wcześniej
produktów kosmetycznych, aby nie ryzykować powstaniem reakcji
alergicznej.
- Nie dobieraj koloru makijażu tylko i wyłącznie
do ozdób lub bukietu....przede wszystkim powinien on pasować do
Twojej urody.
- Jeśli po kilku godzinach wystąpi świecenie na
twarzy, nie poprawiaj makijażu dokładając pudru- całość się
twarzy i będzie wyglądać nieestetycznie. Pamiętaj, aby najpierw
odsączyć sebum.
Makijaż ślubny....czyli makijaż do
zadań ekstremalnych !....
Pewnie kilka z Was chce pomalować
się własnoręcznie. Ja jednak to odradzam...lepiej jest się oddać
w ręce profesjonalnego wizażysty. Dzień ślubu jest
stresujący...szczególnie jeśli coś nie idzie po naszej myśli .
Tak wiem...wierze w to, że potraficie się pięknie same
pomalować...jednak makijaż ślubny bardzo różni się od makijaży,
które wykonujecie sobie zazwyczaj.
Makijaż ten musi przetrwać
ekstremalne warunki; łzy, pogodę, tańce, pocałunki i
obściskiwanie przez wszystkie ciotki :) Musi być również
makijażem fotograficznym, aby nie musieć się martwić o to jak
wyjdziemy później na zdjęciach. Skorzystanie z usług
profesjonalisty jest również lepsze ze względów ekonomicznych :)
...dlaczego?..., ponieważ zestaw kosmetyków do profesjonalnego
wykonania takiego makijażu razem z dobrymi utrwalaczami to koszt
około 1000 zł. Dodatkowo będzie to zapewne osoba, która malowała
już cała masę panien młodych i wie jak zaradzić jakimś nagłym
awariom...oraz jak uspokoić Pannę Młodą i jej rodzinę....jest
zawsze pomocna :)
Jeśli w dalszym ciągu jesteście przekonane,
że pomalujecie się same...pamiętajcie, aby makijaż dobrać do
swojej urody....tutaj możemy się kierować standardowymi zasadami w
makijażu. Nie warto dobierać makijażu do koloru dodatków jeśli
nie pasuje on do naszej urody. Owszem, makijaż oraz cała stylizacja
powinna tworzyć całość...jeśli więc mamy np. różowy bukiet a
kolor różowy na powiekach do nas nie pasuje, wtedy możemy dołożyć
do makijażu tylko drobny taki akcent...np muśnięcie różem
policzków lub ust i też będzie ładnie :) No i podstawą jest
używanie kosmetyków wodoodpornych oraz utrwalaczy – bez tego ani
rusz :)
|
Aby zobaczyć jak wykonać ten makijaż krok po kroku zapraszam do przeczytania internetowego magazynu www.e-makeupownia.pl |
Postaw na oczy.... są zwierciadłem
duszy, więc nic lepiej nie odda Twojego szczęścia...podkreśl więc
je pięknie, a resztą zajmie się Twój błysk w oku, który jest
znakiem rozpoznawczym każdej Panny Młodej :)
ZŁOTE RADY...
- 1-2 dni przed
ślubem zrób sobie peeling twarzy i użyj sprawdzonej maseczki lub
kremu odżywczego.
-Podczas szczotkowania zębów w dniu ślubu,
wyszczotkuj sobie również delikatnie usta- pozbędziesz się
martwego naskórka oraz poprawisz ukrwienie ust dzięki czemu będą
pełniejsze i kuszące :)
- Do torebki schowaj bibułki matujące
( dostępne w każdej drogerii ) - zmatowisz sobie oraz Panu Młodemu
cerę jeśli pojawi się jakieś świecenie....idealne są również
w zastosowaniu przed zdjęciami.
- W torebce musi się również
znaleźć błyszczyk lub pomadka, ponieważ usta zjedzą się po
pierwszym posiłku i tonie pocałunków :)
- Jeśli masz doklejone
sztuczne rzęsy w kępkach lub w całości, warto również zabrać
ze sobą klej do rzęs w razie jakiejś małej awarii.
Tegorocznym
Pannom Młodym życzę, aby były najpiękniejszą Księżniczką dla
swojego Księcia oraz wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
:*
Buziaki
Karolina